Prawdopodobnie już za dwa lata blisko dwie trzecie sprzedaży deweloperskiej będzie pochodziło z mniejszych rynków – podaje Polski Związek Firm Deweloperskich w Raporcie Rynek Mieszkaniowy w 2021 roku.
To nie Warszawa, Kraków czy Wrocław, ale mniej oczywiste miasta takie, jak Szczecin, są dziś najbardziej pożądanymi punktami na mapie dla inwestorów. Spośród czynników, które mają wpływ na wzrost tej tendencji są przede wszystkim atrakcyjne ceny i dostępność gruntów oraz sprawnie przeprowadzane procedury administracyjne.
W mniej oczywistych aglomeracjach nie brak terenów, na które zarówno klienci, jak i deweloperzy zwracają szczególną uwagę – tych położonych w obrębie natury i bezpośrednio nad wodą. Wysoko w hierarchii miast, które nadal dysponują takimi terenami jest Szczecin, który jawi się inwestorom jako miejsce coraz bardziej kuszące.
Jednak nie tylko dostępność gruntów, ale także szybki rozwój Szczecina sprowadza tu turystów i światowy biznes. Świetna lokalizacja na skrzyżowaniu szlaków wszystkich rodzajów transportu, bliskość europejskich stolic i coraz lepsze połączenia zarówno z nimi, jak i resztą kraju, powodują, że ośrodek ten jest coraz częściej brany pod lupę przez inwestorów. Skutkuje to mnogością nowych inwestycji i technologii, a co za tym idzie dynamicznie rozwijającym się rynkiem powierzchni biurowej i mieszkaniowej.