Ależ to były emocje! Znamy już wszystkich zwycięzców tegorocznej edycji Pekao Szczecin Open ATP 125 Challenger.
Na ten moment czekali wszyscy kibice oraz uczestnicy turnieju Pekao Szczecin Open, a chodzi oczywiście o rozgrywki finałowe. W sobotę wieczorem, tradycyjnie podczas meczu dnia, wyłoniono najlepszą parę deblową. Po jednej stronie siatki stanęli Roman Jebavy i Adam Pavlasek, a po drugiej Dustin Brown i Andrea Vavassori.
Mimo dość wyrównanego i mocnego starcia na korcie, czeski duet nie zdołał poskromić jamajsko-włoskiego ducha walki.
– Kiedy przegrałem w singlu, moja pewność siebie spadła. Na szczęście w pierwszych meczach Dustin grał świetnie. Dzięki jego pomocy oraz mojego taty, odbudowałem się. Dobrze graliśmy w super tie-breakach. To mój największy tytuł w imprezie ATP Challenger – cieszył się Vavassori.
– Lubię warunki, które są w Szczecinie. Miło tu być, czuję się tu jak w domu. Mam nadzieję, że wrócę tu za rok – dodał Brown, zapominając, że triumfował tu w 2010 roku.
Niedzielny poranek należał do finału zmagań singlowych. Na głównym korcie zmierzyli się reprezentant austrii, Dennis Novak, oraz francuz Corentin Moutet. Po ponad dwó i pół godzinnym starciu tytuł tegorocznego mistrza powędrował do Moutet’a.
– To był świetny tydzień w moim wykonaniu. To był mój pierwszy raz w Polsce, znakomicie się bawiłem. Dobrze się czułem fizycznie, grałem na dobrym poziomie – cieszył się Moutet. – To nie koniec mojej pracy, zawsze jest coś do poprawienia. Muszę dalej ciężko pracować, żeby spokojnie przez kolejnych 10-15 lat być w czołówce najlepszych tenisistów na świecie. To dotyczy nie tylko mnie, ale wszystkich tenisistów. Zawsze coś możemy poprawić – dodał, dziękując organizatorom, a także kibicom, którzy wypełniali trybuny przez cały turniej.
Wszystkim finalistom oraz zwycięzcom serdecznie gratulujemy. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku zobaczymy równie fantastyczne spotkania na szczecińskich kortach.