Co się działo tego dnia na Łasztowni, ciężko opisać słowami! Niesamowita atmosfera towarzyszyła nam do samego końca juwenaliowych koncertów.
Sobotnie popołudnie rozpoczęliśmy przy twórczości Muted Message. Następnie na scenie pojawili się bracia Kacperczyk, którzy opowiadając niejako własne historie, wciągnęli publikę w muzyczny trans. Pod sceną zaczęło brakować miejsca, a to był znak, że przed nami najbardziej wyczekiwani artyści tego wieczoru!
Rozśpiewany i roztańczony Vito Bambino porwał za sobą cały tłum! Przy magicznym zachodzie słońca, publiczność zaśpiewała razem z artystą podobno ulubiony hit szczecinian z jego udziałem czyli „I Ciebie też, bardzo”, oryginalnie będący utworem przewodnim Męskiego Grania 2021. Słońce zaszło, a na scenie pojawiła się gwiazda, która rozpaliła ogień nie tylko w sercach czekających fanów. Krzysztof Zalewski zahipnotyzował wszystkich zebranych! To była miłość – i została z nami do ostatniej nuty.
Ostatni dzień koncertów zamknął zespół WaluśKraksaKryzys, podtrzymując zastrzyk energetyczny do momentu, w którym zgasły wszystkie światła na scenie. To były fantastyczne trzy dni koncertów, cieszących się ogromnym zainteresowaniem. Czekając na kolejne wydarzenia, przeżyjmy to jeszcze raz dzięki naszej galerii. #widzimysie wkrótce!